Pączki

Pączki

niedziela, 22 września 2013

o jedzeniu, spaniu i kupaniu - nasz busy day

To będzie post o naszym dniu powszednim. Na wszelki wypadek gdyby zajrzał tu ktoś poszukujący czegoś więcej niż porannego czytadła w pracy :) Lub dla niedzietatych czytaczy, co by się mogli upewnić, że jeszcze nie czas rezygnować z kawalerskiego stanu :)

Mimo, iż zębole uprzykszają Pączkom ich sielankowe dotąd życie, nasze dni z grubsza wyglądają podobnie.

6-miesięczych Pączków dzień powszedni 

4:00 - 5:00 - czas na mleko 

6:00 - 7:00 Pączki mówią rodzicom "dzień dobry"


7:00 - 7:30 - Troskliwe misie albo inna bajka - czas higieniczno-kosmetyczny mamy

7:30 - mleczko mleczunio II 

8:00 - 9:30 - zabawy różne, różniaste pt. "byle do drzemki"


9:30 - 11:30 - Jezu w końcu śpią! Mama bloguje, sprząta, gotuje i ogląda Ostry Dyżur

11:30 - II śniadanie ( kaszka wachlowana przez mamę łyżką)

12:00 - 13:00 - zabawy na dywanie 


13:00 - Pączki degustują obiad przygotowany przez mamę, a w sumie przez parowar.

13:30 - 15:00 - eksplorujemy okolicę (jeśli nie zasnęli to do 15:00, jeśli śpią to chodzimy aż się wyśpią)

15:00 - 16:30 - sen ich, odpoczynek telewizyjny mamy

16:30 - deser owocowy 



17:00 - 18:00 zabawy wspólne z mamą z wykorzystaniem ostatnich jej sił w ciągu dnia

18:00 - 19:00 - jednoczesna kąpiel obu chłopców ( zdjęć porno nie będzie :P bo mi potem nie wybaczą :P )


19:30 - kooooooooooooooniec pączkowego dnia

19:30 - 04:00 - czas mamy + taty do zagospodarowania wedle nastroju 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz