Pączki

Pączki

wtorek, 1 października 2013

Memłacze i antylopy, czyli o jedzeniu

Miesiąc temu Olaf i Filip pożegnali się na dobre z karmieniem piersią, oficjalnie przechodząc na żarełko butelkowe, łyżeczkowe i kubeczkowe. Coraz lepiej wychodzi im pochłanianie maminych wytworów kulinarnych kilka razy dziennie, więc postanowiłam ułatwić sobie życie krzesełkami do karmienia. Koniec z karmieniem symultanicznym w rozpędzonych bujakach i wywalaniem miski z jedzeniem na mamę!


W ten sposób do naszego 42-metrowego mieszkania wprowadziły się dwie białe Antylopy. 

Krzesełka mieszkają u nas od niedzieli. Czy ułatwiają mamie codzienną pracę? Średnio. Niestety Pączki nie zaakceptowały nowych zabawek bez wątpliwości. Mniej więcej połowa dotychczasowych prób się nie udała, bo na przemian to jeden to drugi urządza w krzesełkach scenę żalu zakończoną lądowaniem na kolanach u mamy. Przy kolejnym posiłku zawsze ten, który koncertował poprzednio, tym razem jest bardziej zadowolony z nowej pozycji szamania niż brat. Wtedy brat dla równowagi urządza scenę. 

Generalnie karmienie bliźniąt jest nieco bardziej skomplikowane niż karmienie jednego brzdąca. Przykładowo wieczorną butlę mleka ( a właściwie dwie butle) chłopcy od dwóch miesięcy szamają równocześnie zaraz po kąpieli. Mama chwyta wykąpane i zaszlafrokowane Pącze pod pachy i biegusiem przemieszcza się do drugiego pokoju. Szybko kładzie głodomorów na 2 poduszkach - jednego obok drugiego i zatyka im mordki butelkami. Jeśli jedzą szybko, to misja wykonana bezproblemowo. Jeśli któryś ma chęć pomemłać smoczka, lub podelektować się kolacją - mama wisi z dwoma wyprostowanymi rękami 30 minut i paczy w te rozanielone mordki.

Brak 3 ręki do zrobienia foty z wieczornego mleczka. Ale jest ładna deserkowa :)

Tak na marginesie - co Pącze już jedzą :) Kurczaczka, wszystkie warzywa ( tylko brukselka jest bleee u wszystkich Samborów na Zajchow...) i większość owoców. Zamiłowanie do jedzenia mają po mamie :)

Foch na mamę. Głupie krzesełko. Ale chociaż kubek fajny.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz