Pączki

Pączki

środa, 19 marca 2014

Od kurczaka do roczniaka

Kurczak Mały to Fifi w pierwszych miesiącach swojego życia, czyli do momentu, gdy nie "spasł się" do całych 4 kg :) Taki był malutki kruszynek, że po przyniesieniu go do domu 3 dni po urodzeniu, porównaliśmy go do 2kg kurczaka na obiad ( miał 1950g ;( ). Moje najsilniejsze wspomnienie z tego okresu związane z Filipkiem, to widok pierwszej w jego życiu kąpieli na oddziale noworodkowym, 5-sekundowej pod kranem zlewu i informacja od lekarza pediatry w tle, że stracił 300 g i spadł poniżej 2 kg. Chyba nigdy ścisk w żołądku tak momentalnie nie odebrał mi tchu. Myślę, że już dalej było tylko łatwiej i bardziej optymistycznie i już nigdy potem tak smutno.

Filipek 2260g i 49 cm 15.03.2013r. 10:02

 
Walczyłam o niego 39 tygodni, ale było warto.


Olafek już zawsze będzie moim pierworodnym. Może głupie takie to słowo i patetyczne, ale taka jest prawda, że to pierwszy MÓJ noworodek, którego zobaczyłam w życiu, pierwszy, który razem ze mną uczył się tajników karmienia piersią. Całą ciąże Olo pilnował wyjścia i udało mu się wyprzedzić brata. Tak też się pchał do mamy, do piersi i do przytulania przez pierwsze tygodnie życia i zwykle wpychał się przed bratem, wywalczając sobie siłą i krzykiem całą moją uwagę. Taki to był Oluś - żarłoczek, łasy na czułości. 

Olaf 3240 55 cm 15.03.2013 10:00

Tylko mnie kochaj...

Po pierwszych dniach w stanie szoku i szpitalnej traumy, od 18 marca (od wyjścia ze szpitala) wszystko toczyło się już z górki. Miesiąc po miesiącu udawało nam się przetrwać, nie oszaleć, nie wystawić wrzeszczących dzieci na balkon, nie rozwieść i nie zwiać za granicę, z dala od kup i rozgardiaszu. Wszystko dzięki umiejętności częstego zaciskania zębów, przekraczania swoich granic i talentowi logistycznemu. A teraz jesteśmy tu, ale rok dalej. I jakoś czuję, że tak ciężko jak w pierwszych 3 miesiącach życia Pączków to chyba już nie będzie. 

Trzymajcie za nas kciuki. 

Smucę trochę sentymentalnie, ale to chyba taki czas wyjątkowy :)



 

2 komentarze:

  1. Wszystkiego najlepszego dla chłopaków! My jutro świętujemy roczek, niezwykle szybki roczek w naszym życiu :) A kąpiel pod zlewem na południu też funkcjonuje i robi piorunujące wrażenie! Idealna, żeby nauczyć młodą matkę kąpania noworodka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękujemy za życzenia i też życzymy małej zdrówka i jak najwięcej pozytywnych doświadczeń :)

      Usuń